Każdy dzień Teriego było biciem cierpiiącego psiego serca zamkniętego w czeterech kątach schroniskowego boksu.
Wydarzenie Teriego rozpoczęło się na poczatku roku 2016r.
6 miesięcy wcześniej miał wykonane kontrolne badania krwi. Już wówczas wyniki wątrobowe były niepokojące. Zostało wdrożone leczenie- kroplówki, ornityna, suplementy diety na wątrobę.
Stan Teriego się poprawił.
Na poczatku roku badania powtórzono.
Okazało się, że WYNIKI BYŁY DRAMATYCZNE!
Próby wątrobowe bardzo podwyższone.
Poziom ALAT , gdzie norma mieści się w granicach do 42 U/l, wyniósł 409 U/l, co świadczy o zmianach na wątrobie. Wciąż nie było wiadomo, co się dzieje…Teri został poddany w znieczuleniu badaniu USG. Na USG ukazały się liczne plamy, lekarz podejrzewał nowotwór!
Została wykonana również biopsja wątroby. Pobrany wycinek wątroby przekazano do badania histopatologicznego.
Biopsja nie wykazała nowotworu.
Teri wrócił po zabiegu do schroniska.
Był apatyczny, załamany.
Nie chciał jeść.
Tkwił w ciasnej klatce, pozszywany…Nie wiedział, co się dzieje i pewnie bardzo się bał…
Powtórne wyniki były tragiczne. ALAT – 650. Byłyśmy załamane- Nie wiedziałyśmy, co działo się z Terim.
Przecież dwa miesiące wcześniej miał robione badania, wyniki były złe, ale nie aż tak…Teri był żywiony karmą hepatic, przyjmował leki na wątrobę.
Nic to nie dało. Stan się pogorszył.
Dzieki Waszemu wsparciu udało się zdiagnozować Teriego w Łodzi u dr Kalisza.
Powtórne USG wykazało na wątrobie liczne ogniska, obszary echogeniczne, czyli z tłumaczeń doktora- zwłóknienia wątroby. Powstały najprawdopodobniej po przebytej przez Teriego babeszjozie. Dr Kalisz po wynikach, ogólnym wywiadzie co do stanu psa i przeprowadzonym badaniu USG podejrzewa tzw hepatopatię zwłóknieniową. Są to zmiany, z którymi żyć można, choć wskazują na niewydolność wątroby… Nie dają odzwierciedlenia w ogólnej kondycji fizycznej, aczkolwiek nieuchronnie prowadzą do marskości wątroby. Dlatego Teri od tej pory przyjmował zaordynowany lek ursokan, spożywał karmę hepatic, później zmienioną na karmę Gastro oraz wspomagająco w zaleceniach hepatiale forte.
Wyniki badań to ciągłe skoki, drastyczne pogorszenia oraz nieznaczne polepszenia…
Stan psychiczny nie pozwalał nam dłużej czekac.
Teri ostal zabrany do hoteliku.
Nie ukrywamy. Teri nie należy do typowych pieszczochów. Teri to pies wymagający,nie potrafi wyhamować emocji, łatwo się nakręca. To pies bardzo skrzywdzony, oddany przez rodzinę ponad 4 lata temu.
Porzucenie odcisnęło piętno na jego psychice .
Bardzo długo trwało zanim otworzył sie na człowieka i ponownie zaufał.
Teri to pies, który od kilku lat czeka aż ktoś pokaże mu inny świat.
Świat w którym człowiek potrafi kochać i dbać o Przyjaciela!