Nie zawsze jest tak, jakbyśmy chciały. Mało powiedziane.
Jak powinno być.
Czasem marzenia zderzają się z szarą rzeczywistością, obijając o okrucieństwo człowieka…
Życie Frotka to ciągłe pasmo porzuceń, powrotów do schroniska..
Przeczytaj i wyobraź sobie, co musiał przeżyć ten biedny, schorowany pies…
a będzie to długa historia…
Adoptowany w maju 2015 roku po przeprowadzonej procedurze adopcyjnej, miał siedzieć na kanapie, miał być kochany jak nikt. Byliśmy w stałym kontakcie Podczas kolejnej próby kontaktu z domem, usłyszeliśmy, że zdjęcia dostaniemy, ale aktualnie partner jest na długim wyjeździe a z uwagi na to, że psiakiem trzeba zajmować się uważnie,psiak w tej chwili przebywa u mamy. Cierpliwie czekałyśmy. Czekanie zaczęło nas bardzo niepokoić.
Co się działo z Frotkiem? Trzeba było sprawdzić..
Niestety. Nie była to miła wizyta…
Frotek przez kilka dni, może tygodni był w domu, ale jak to ujęła Pani: “brudził podczas ataków padaczki, niszczył” i…wylądował w komórce.
Brak słów, by skomentować, brak sił i mocne zaciśnięcie zębów, by nie doszło do rękoczynów…
Frotek siedział w ciemnej, zamkniętej piwnicy, w dodatku na krótkim łańcuchu…
Gryzł z nerwów i rozpaczy kartonowe pudło.
Wrócił do schroniska.
Powstało to wydarzenie, ogłoszenia na stronie i w lokalnej gazecie.
Kolejny raz zapaliło się światełko nadziei. Ktoś wypatrzył, zabrał do siebie ze schroniska obiecał się opiekować. Obiecał nie zdradzić…
Przecież musiało być już dobrze.
Przecież nie mógł przeżyć kolejnego zawodu.
Niemożliwe, by pies miał aż takiego pecha…
A jednak.
Nagle bajka Frotka pękła jak bańka mydlana…
a Frotek znów zamienił dom na schroniskową klatkę.
Każdy powrót do schroniska jest jeszcze cięższy.
Frotek przez dwa miesiące spędzał całe dnie w małe klatce.
Stres znów rozbijał jego psychikę.
Dzięki wolontariuszom szybko zauważono atak padaczki i Frotek poza przygryzieniem języka nie zrobił sobie nic poważniejszego, ale..
nie można było dłużej ryzykować.
Frotek 14.07.2016 pojechał do hoteliku Tymczasik.Jaki jest Frotek?
Frotek to bardzo kontaktowy i przyjazny psiak.
Mimo choroby, cieszy się życiem, spacerami.
Po pogryzieniu reagował na inne psy agresją lękową, ale hotelik powoli nad tym pracuje. Powoli dozuje się ilość kontaktu z innymi psami.
Pierwsze godziny były dla Frotka stresujące, ale teraz już coraz lepiej czuje się w obecności innych psów 😉
Frotek to również niesamowity pieszczoch- kocha zarówno ludzi dorosłych jak i dzieci.
To idealny pies rodzinny.
Choroba Frotka w niczym nie przeszkadza 😉
Wystarczy, że będzie codziennie otrzymywał odpowiednią dawkę leku.Frotek chciałby mieć dom, dobry i kochający dom.
DLACZEGO BY NIE SPEŁNIĆ MARZENIA CHOREGO PSA?
Udostępnij.
Weź udział w ratowaniu życia…
ROK URODZENIA: 2010
ROZMIAR (S/M/L/XL): S/M
Frotek jest zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany.
Kontakt w sprawie adopcji: 608 084 532/ 730-355-970