Atosa życie nie pieściło. Nigdy nie był traktowany jako członek rodziny, więc gdy jego właściciel zdecydował się poprawić sobie los i wyjechać z rodziną do Anglii to nawet mu przez myśl nie przeszło,żeby zabierać go ze sobą.No bo na co mu zwykły kundel w lepszym życiu? Szukał niby kto by od niego ten zbędny balast przejął, ale jakoś nikt się nie trafił.Jakie szczęście,ze przypomniał sobie o dawnym bardzo znajomym, który to na wsi mieszka, to miejsce dla psa przecież będzie miał.Łańcuch wszak można do wszystkiego przyczepić.Niewiele myśląc wsadził Atosa w samochód i razem z łańcuchem zawiózł do rzeczonego znajomego.Nieważne,ze znajomy z zasiłku tylko się utrzymuje-psu wystarczy rzucić kawałek chleba z olejem; nieważne,że budy nie ma- wszak jest piwnica na ziemniaki.Co prawda bez drzwi i bez szyb w okienkach, no i bez podłogi, ale co tam, dla psa wystarczy.No może trochę wilgotna, ale futro pies ma? Ma.To sobie poradzi… I w takich luksusach Atos spędził jesień,zimę i wczesną wiosnę. 3go maja los się wreszcie do niego uśmiechnął- po tym , gdy udało mu się jakoś urwać z łańcucha, trafił do sąsiadów naszej wolontariuszki, która się nim zaopiekowała, zapewniłyśmy karmę dla niego, opłaciłyśmy leczenie. Dostałyśmy w końcu akt zrzeczenia się Atosa na naszą korzyść i zabrałyśmy do hoteliku, gdzie czeka na dobry dom, w którym nie będzie zbędnym, kundlem, tylko przyjacielem na zawsze. Atos jest piękny, bardzo grzeczny i spokojny.Kocha ludzi- uwielbia się przytulać, podstawiać do głaskania.Nie wykazuje agresji do innych psów.Wręcz wykazał się zdolnościami terapeutycznymi : wyciszył, uspokoił pieska , który bardzo boi się innych psów na tyle skutecznie,że było możliwe porobienie mu zdjęć pomimo szalejącej watahy obok 🙂 Teraz Atos ma ksywę : psichoterapeuta 😉 Atosik jest już wykastrowany, zaszczepiony.Według informacji od byłego właściciela ma ok.5-6 lat. Obowiązuje procedura adopcyjna : ankieta, wizyta przed, zgoda na wizyty po adopcji oraz oczywiście podpisanie umowy. Rzecz jasna nie wydamy Atosa na łańcuch- na nim już wisiał, szukamy teraz dla niego domu z prawdziwego zdarzenia.
